Charlotte

Akcja anime skupia się wokół nastolatka-Yuu Otosaki, który odkrył, że posiada moc kontroli nad innymi, gdy tylko o nich pomyśli i gdy daną osobę ma w zasięgu wzroku. Może on przejąć kontrolę nad osobą na mniej więcej pięć sekund, lecz on sam jest wtedy nieprzytomny i nie ma kontroli nad własnym ciałem.  Używa swojej zdolności do oszukiwania na egzaminach, zajmuje pierwsze miejsce w rankingu szkoły i dostaje się do upragnionego liceum. Jego życie przebiega normalnie, do czasu, gdy zostaje poproszony o ponowne zdanie egzaminów. Teraz także używa mocy, by sprawdzić jakie odpowiedzi zaznaczał na egzaminie, który osoba sprawdzająca trzyma w ręce. Okazuje się, że był to podstęp. Został nagrany przez dziewczynę, podczas używania mocy i został zmuszony, by przenieść się do innej szkoły. Okazuję się, że moc jest jak choroba. Jest ona krótkotrwała i objawia się najczęściej w okresie dojrzewania. Szkoła powstała po to, by chronić ludzi takich jak Yuu przed ludźmi, którzy chcą przeprowadzać eksperymenty nad takimi zdolnościami. Bohater dostaje się do samorządu szkolnego, którego celem jest odnajdywanie osób ze specjalnymi umiejętnościami. Oprócz Yuu jest w nim jeszcze Nao Tomori, przewodnicząca grupy, która może stać się niewidzialna dla konkretnego celu oraz Joojiroo Takajoo, który może poruszać z prędkością niemal porównywalną do teleportacji, jednak nie może on całkiem kontrolować swojego ruchu, a niemal każde użycie umiejętności kończy się kraksą. Z początku fabuła jest schematyczna jednak w późnijszym czasie wydarzenia mogą stać się dla nas zaskakujące. W skrócie mówiąc jest tak samo jak z Angel Beats! . No... w końcu anime tworzyło to samo studio.

Anime jest z gatunku anime akcji oraz oczywiście fantasy. Będziemy świadkami mnóstwa scen, w których trzeba przyznać dzieje się i to dość sporo, a żeby tego było mało to bohaterowie mają moce nadnaturalne. Serial jest także dramatem. Na naszego Yuu nie czeka sielskie życie. Odkryje ciężkie losy rodziny Tomori, a także czekają go tragiczne wydarzenia oraz straty, ale na poluzowanie atmosfery mamy tu jeszcze trochę komedii, lecz nie jest ona jakoś bardzo wyolbrzymiona i nie psuje przyjemności z oglądania.

Anime tworzyło to samo studio co Angel Beats!, a wiecie co to oznacza? Piękne krajobrazy, nie tylko sama szkoła, gdyż w jednym z odcinków będziemy mieli okazję wybrać się na łono natury,  bardzo przyjazne projekty postaci, pastelowe, czasem nawet oczojebne kolory, no i jedyna wada: czasem twarze postaci zamieniają się w żarówy, chociaż wciąż nie do końca wiem, czy to jest wada. Przy tej produkcji trzeba dodać, w sumie tak samo jak przy Angel Beats!, wspaniałe efekty specjalne... zaraz... czy anime może mieć efekty specjalne? Zresztą, pewnie wiecie o co mi chodzi, a mianowicie efekty przy używaniu umiejętności i te sprawy.

Podczas oglądania anime za bardzo nie skupiałem się na muzyce i jedynie w pamięci zapadł mi opening, lecz gdy odsuchałem oddzielnie soundtracku, to muszę przyznać, że utwory zasługują na większą uwagę. Muzyka jest bardzo zróżnicowana, są utwory epickie oraz utwory, które natychmiastowo zapędzają w melancholię, przy których główną rolę gra pianino lub fortepian.

Anime i sam seans uważam za udane. Oglądało mi się Charlotte tak samo dobrze jak Angel Beats!...  no może  było mniej płakania a takich momentów typu "Serio? Oni to zrobili? WTF ludzie?". Tak czy siak anime ma bardzo ciekawą historię, porządną grafikę oraz bardzo zróżnicowaną muzykę, więc chętnych jak najbardziej zapraszam do oglądania.

Komentarze

Popularne posty