Przejdź do głównej zawartości
Beastars
BEASTARS
Serial anime wykonany przez studio Orange, oparty na mandze Paru Itagakiego o tym samym tytule.
Świat pełen harmonii(?)
Akcja ma miejsce w świecie zamieszkałym przez antropomorficzne zwierzęta. Wizja świata nie będzie obca nikomu, kto oglądał Zwierzogród. Ot mamy społeczność, w której roślinożercy i mięsożercy żyją w zgodzie i harmonii. Przykładem może być tutaj liceum z akademikiem Cherryton, w którym rozgrywa się większość akcji. Wszystkie zwierzęta mają zajęcia wspólnie i razem tworzą kluby, nad których działalnością wspólnie pracują. Mięsożercy żywią się jedynie daniami wysoko-białkowymi oraz mięsem syntetycznym, np. kotletami z fasoli. Takie są jednak pozory. W rzeczywistości harmonię świata niszczy jeden mankament-mięsożercy przez cały czas muszą tłumić swoje pierwotne instynkty, a zbrodnie polegające na pożarciu są tu dość powszednie, co nie zmienia faktu, że są one sankcjonowane. Jednak gdy już do czegoś dojdzie, wszczyna się fala dyskryminacji wobec wszystkich mięsożerców. Już na początku serii mamy dość dobitny przykład tych realiów. Poza tym zwierzęta dzielone są według swoich nawyków żywieniowych w dormitoriach oraz na stołówce.
Głównym bohaterem opowieści jest Legosi-wilk szary, który jest uczniem na drugim roku akademii Cherryton.
Pewnej nocy zapach królicy-Haru wywołuje u niego pierwotny instynkt, po czym ją atakuje, lecz po chwili konsternacji powstrzymuje się i daje jej uciec przez przypadek pozostawiając jej jedynie udrapnięcie na ramieniu. Po tym wydarzeniu między Legosim a Haru zaczyna budować się nietypowa relacja.
Gatunek
Anime jest dramatem psychologicznym, co oznacza, że skupia się na budowaniu świata i eksplorowaniu psychiki i emocji bohaterów w obliczu różnych życiowych problemów.
Nie taki wilk straszny jak go malują
I tutaj dochodzimy do jednego z największych atutów serii-świetnie napisanych postaci. Są one kompleksowe i złożone pod względem charakteru. Każda ma swoje unikatowe zachowania, priorytety, przemyślenia oraz rozterki. Doskonałym przykładem jest sam Legosi. Przez większość jest uznawany za mrocznego i groźnego, przez co jest powszechnym obiektem strachu i nienawiści, podczas gdy tak na prawdę jest cichy, miły i nieśmiały. Możemy to zauważyć przy jego tendencji do dokładnego analizowania sytuacji zanim coś powie lub zrobi, co w niektórych scenach, w których pokazane jest jak bardzo troszczy się o dobro innych jest wprost urocze. Jest także w głębokim konflikcie ze swoimi uczuciami, gdyż nie jest pewien co czuje do Haru a ponadto obawia się, że jego uczucia są tylko iluzją wykreowaną przez jego instynkt. Mamy tu także Haru-z pozoru miłą i energiczną dziewczynę, która tak na prawdę jest zimna w stosunku do ludzi, którzy obdarowują ją sztuczną uprzejmością, zrodzoną z litości. Chce, aby ktoś widział ją jako Haru a nie jako małego królika, któremu trzeba we wszystkim pomagać. Poznajemy także Louis'ego-jelenia uznawanego za ucieleśnienie perfekcyjności i przykładowych zasad moralnych. Jednakże żywi on nienawiść i podejrzliwość w stosunku do wszystkich mięsożerców, a do tego ma obsesję na punkcie udowadniania własnej wartości. Tę trójkę można uznać za trzech głównych protagonistów, z których punktu widzenia będziemy poznawać świat Beastars. Postacie są tak świetnie poprowadzone, iż fakt że są zwierzętami wcale nie przeszkadza z zżyciem się z nimi.
Orange znów podbija CGI
Anime całkowicie zrobione jest w technice CGI (Computer Generated Image), lecz jest to dobrze wykonane CGI, które stara się wykorzystać wszelkie atuty robienia animacji w tej technice. Wszystko dzięki studiu Orange, które wydało też taką perełkę jak Houseki no Kuni. Grafika jest przyjemna i świetnie oddaje osobowości postaci odpowiednią mimiką i dobrze przemyślanymi kadrami, a w odpowiednich chwilach narracyjnych świetną symboliką. Jako przykładową scenę można podać rozmowę między Haru a Legosim w hotelu w przedostatnim odcinku sezonu lub scenę, w której "ich oczy spotykają się po raz pierwszy", a szczególnie niezapomnianą i szalenie znaczącą pod względem symbolicznym scenę przy fontannie, którą przyjemność doświadczyć będziemy mieli już w pierwszym odcinku.
Wild Side
Nietypowo jest tu wykonana czołówka serii. Jest ona w pełni zrealizowana poprzez animację poklatkową przy wykorzystaniu fizycznych modelów bohaterów, wykonanych z różnych materiałów. Opening sprawdza się także pod względem symbolicznym całej serii. Można go spokojnie podzielić na trzy fragmenty, które przedstawiają kolejno za czym Legosi podąża, czego pragnie oraz czego się obawia. Dobrą robotę robi tu także piosenka dobrana do animacji-"Wild Side" zespołu ALI. Wspaniale podkreśla ona charakter serii, a także dynamikę charakteru naszego wilka, jak i również dynamikę samej animacji.
And THAT'S called Jazz...
Na aplauz zasługuje sama ścieżka dźwiękowa w anime. Jest ona mocno jazzowa, dynamiczna i złożona, wspaniale wpasowując się w klimat serii oraz podkreślając charakter świata, osobowość postaci, ich przemyślenia oraz relacje. Wszystkie utwory tworzą specyficzny klimat i gdy tylko puścimy sobie jakiś oddzielnie od razu możemy skojarzyć sobie jaki motyw, relację oraz postać ma oddawać dana ścieżka. Wszystko wyśmienicie gra tu swoją rolę-od doboru instrumentów poprzez linię melodyczną, dynamikę i pauzy, aż po tonację muzyki. Na pochwałę zasługują też aktorzy głosowi, którzy dali z siebie wszystko by odegrać swoje role perfekcyjnie i na prawdę włożyć serce w swoje postacie.
Podsumowanie
Beastars to jedno z najlepszych anime jakie widziałem kiedykolwiek. Pierwszy raz coś wciągnęło mnie tak bardzo od czasu Houseki no Kuni. Wykonanie jest niemalże perfekcyjne. Postacie są napisane i odegrane świetnie oraz łatwo z nimi sympatyzować. Animacja i muzyka na prawdę robią swoje i oddają wyjątkowy charakter sreii. Jeśli ktoś myśli, iż jest to produkcja tylko dla fanów futrzaków, to zapewniam, że jest w błędzie i polecam dać jej szansę. Z całego serca rekomenduję seans dzieła, jakim jest Beastars.
Nie będziesz mi **** komentarzy blokował!!!!
OdpowiedzUsuń.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń